Przebarwienia skóry, znane również jako hiperpigmentacje, to problem, z którym zmaga się wiele osób. Ich powstawanie jest wynikiem nadmiernego gromadzenia się melaniny, barwnika skóry. Istnieje wiele metod walki z tymi zmianami, od preparatów miejscowych po zaawansowane zabiegi dermatologiczne – opowiada dr n. med. Kamila Padlewska, specjalista dermatolog.

Efekty terapii zależą w dużej mierze od tego czy usunięto przyczynę stymulującą powstawanie przebarwienia. Ma również znaczenie, czy przebarwienie jest położone głębiej – w skórze właściwej, czy jest płytsze – umiejscowione w naskórku.

Preparaty zmniejszające pigmentację do stosowania zewnętrznego – część z nich może być tylko przepisywane przez lekarzy. Większość jest sprzedawana bez recepty w aptekach, a nawet w drogeriach. W preparatach redukujących przebarwienia znajdują się różne substancje takie jak: hamujące tyrozynazę (np. kwas azelainowy, kojowy, fitowy, glabrydyna), przyspieszające złuszczanie naskórka (np. α-hydroksykwasy), wychwytujące wolne rodniki (np. kwas askorbinowy) i inne. Wiele substancji ma działanie wielokierunkowe, jak np. wyżej wymieniona witamina C, która również blokuje utlenianie tyrozyny do melaniny. Często są dostępne całe serie dla cery z przebarwieniami (krem na dzień, na noc, peeling itp). Preparaty na przebarwienia można używać same w tzw. monoterapii lub jako uzupełnienie innych zabiegów dermatologicznych. Aby osiągnąć rezultat należy je stosować długo – wiele miesięcy, a efekty stosowania są bardzo różne. Przy bardziej aktywnych substancjach, należy uważać na wywołanie podrażnienia. Jego efektem może być przebarwienie pozapalne.

Czytaj cały artykuł